Były francuski prezydent Nicolas Sarkozy został zatrzymany we wtorek w związku z prowadzonym śledztwem w sprawie przyjęcia nielegalnie przez niego milionów euro od byłego libijskiego przywódcy Muammara Kadafiego. Ze źródeł policyjnych wiadomo, że przetrzymywany jest na posterunku w Nanterre, na zachód od Paryża. Zarówno główny podejrzany, jak i szef jego kancelarii zaprzeczyli stawianymi zarzutom, które mają związek z jego zwycięską kampanią wyborczą z 2007 roku. Choć śledztwo w sprawie ciągnie się od 2013 roku, to dopiero nabrało na sile po tym po trzech latach, gdy francuski przedsiębiorca, libijskiego pochodzenia, Ziad Takieddine wyznał francuskiemu portalowi śledczemu Mediapart, że osobiście dostarczył walizki z Libii, które zawierały 5 milionów euro w gotówce – zarówno Sarkoziemu, jak i szefowi kancelarii Claude’owi Gueant’owi.