Kiedy Mojżesz wszedł na górę po tablice przykazań Żydzi czekali niecierpliwie i doczekać się nie mogli. Zapomnieli o Bogu który ich wyprowadził z Egiptu, zrobili zrzutkę i odlali ze złota cielca który stał się ich nowym Bogiem. Mojżesz gdy zszedł z góry i zobaczył co się dzieje kazał wyznawców cielca pozabijać a cielca zniszczyć. Ale złoto to zawsze złoto a człowiek zawsze oprócz Boskiej opieki szuka i innej więc cielca schowano na wszelki wypadek. Przechowywano go zawsze w ukryciu i tak przetrwał wiele wojen i innych nieszczęść. A gdy Żydzi rozeszli się po świecie zabrali ze sobą cielca. Bywał w różnych miejscach w różnych krajach aż trafił do Działoszyc. Tam schowano go w synagodze i wątpiący Żydzi po cichu oddawali mu cześć. Ale gdy nadeszła I wojna św. schowano cielca znów, bo się obawiano wielkich zniszczeń przez nadchodzący front. W czasie wojny zapomniano o nim a front przeszedł nie wyrządzając aż tak wielkich szkód jakich sobie wyobrażano. Tym czasem cielca chciano odnaleźć i są dwie wersje. Chrześcijańscy mieszkańcy Działoszyc twierdzili że schowany jest w podziemiach pod miastem a te są zatopione wodą. Żydzi mają wersję że zakopany został na łąkach podmiejskich. Pewnego dnia i roku cień wieży kościoła ma wskazać miejsce gdzie jest schowany. Jak do tej pory nikt go nie odnalazł, lub ktoś znalazł i się nie przyznał.
Złoty Cielec z Działoszyc

Najnowsze komentarze